Ichtiofilia

Lekcja biologii podczas której pomocami naukowymi będą popcorn i cola.
Dobra propozycja dla uczniów, którym nie bardzo marzy się kartkóweczka z biologii tudzież geografii. Pod pozorami chęci zgłębiania wiedzy naukowej można się wybrać całą klasą na wycieczkę do kina Imax, gdzie morskie stwory straszą głównie swymi skomplikowanymi nazwami. Za pomoce naukowe służyć będą pudełko popcornu i kubek coli. W obsadzie "Morskich stworów" znalazły się same prehistoryczne gwiazdy: Dolichorhynchops, Tylosaurus, Styxosaurus, Xiphactinus, Cretoxyrhina i Hesperonis. Na pierwszy plan wysuwa się przedstawiciel tych pierwszych, któremu nadano wdzięczne imię Dolly. Jego (jej?) szkielet zostaje znaleziony przez sympatyczną rodzinę. Następnie mądrzy naukowcy opowiadają nam historię kreatury. Wszystko podane jest w miarę przystępny sposób, aby przekąski serwowane w kinie trafiały bez przeszkód do żołądków widzów. Oczywiście aspekt edukacyjny musi w pewnym momencie ustąpić trójwymiarowym efektom. Sam byłem świadkiem, gdy pewien sympatyczny trzylatek nie wytrzymał napięcia, zaczął krzyczeć i wyciągać rączki ku „wypukłym” obrazkom. Mama musiała zdjąć okulary i zasłonić mu oczy. Dlaczego opowiadam tę historię? Bo seans w Imaksie to przede wszystkim emocjonująca rozrywka dla dużych i małych. Dzieciaki się bawią, rodzice nie mają wyrzutów sumienia, że dali się wyciągnąć pociechom na bezmózgą sieczkę, a dystrybutor liczy pieniądze z biletów. Interes się kręci, wszyscy są szczęśliwi. I o to chodzi.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones